psychoterapia
: 18 mar 2025, 20:35
Zastanawiam się nad psychoterapią, bo czuję, że potrzebuję wsparcia, ale mam wrażenie, że to trochę jak z filmów – kozetka, notatki i terapeuta, który wszystko zwala na rodziców. Czy to prawda, że na terapii analizuje się tylko dzieciństwo i obwinia rodziców za wszystkie problemy? A może to tylko stereotyp? I czy psychoterapia naprawdę pomaga w radzeniu sobie z konkretnymi problemami, np. z lękiem, depresją lub problemami w relacjach?